Ja kolego w zeszłym roku też kupiłem Corsę C dla żony, jest super zadowolona, taki chciała to ma.
Tą co pokazujesz jest silnik 1.0, jeśli już chcesz to szukaj min. 1.2, masz łańcuszek, i trochę więcej koników i dużo mniej problemowy silnik. Taka jest moja uwaga.
Ja też szukałem corsy dla narzeczonej i stanęło na astrze G
nie mogliśmy trafić takiej zadbanej sztuki, tylko mieliśmy większe wymagania i niestety te od dziadków odpadły od razu, bo nie miały el. szyb lub klimy. ta wygląda ładnie. tylko silnik jest myty, ja to jakoś sceptycznie do tego podchodzę po omedze
Ja też unikałem silników umytych stary trik handlarzy.Zresztą może to nie jest zasadą ale kto wie To jest tak jak laska po operacjach plastycznych niby ładnie wygląda (pojęcie względne)....ale
sie potem sypie
Bez urazy oczywiście