Nieżywe zegary
Nieżywe zegary
Od kilku miesięcy jestem posiadaczem Zafiry A z 2003 roku.
Mam problem z zegarami. Wygląda to tak.
Nie jest to częsta sytuacja jednak raz/dwa w tygodniu się zdarza. Po odpaleniu zafki
zegary nie reagują (prędkościomierz, obrotomierz, wskaźnik poziomu pali, wskaźnik temperatury), natomiast wszystkie kontrolki typu kierunkowskazy działają bez zarzutu.
Czasem pomaga wyłączenie silnika i jego ponowne uruchomienie, jednak rzadko.
Zazwyczaj potrzeba kilku godzin, aby zegary znów zaczęły działać. Gdzie może leżeć problem? Czy jest to coś poważnego?
Mam problem z zegarami. Wygląda to tak.
Nie jest to częsta sytuacja jednak raz/dwa w tygodniu się zdarza. Po odpaleniu zafki
zegary nie reagują (prędkościomierz, obrotomierz, wskaźnik poziomu pali, wskaźnik temperatury), natomiast wszystkie kontrolki typu kierunkowskazy działają bez zarzutu.
Czasem pomaga wyłączenie silnika i jego ponowne uruchomienie, jednak rzadko.
Zazwyczaj potrzeba kilku godzin, aby zegary znów zaczęły działać. Gdzie może leżeć problem? Czy jest to coś poważnego?
- mariusz_technik
- Mieszkaniec
- Posty: 221
- Rejestracja: 14 lis 2012, 14:18
- Lokalizacja: Jawor koło Legnicy
- Model:
Nie wiem jak to jest do końca w Zafirze rozwiązane, ale jeśli masa jest wspólna dla wskaźników, to bym to sprawdził. Jak ktoś ma luźno zegary to mógłby zerknąć.
Sprawdź też wszystkie masy w komorze silnika, przy akumulatorze, przy nadwoziu, alternatorze itp. Może coś było robione przy silniku i ktoś rozłączył
Sprawdź też wszystkie masy w komorze silnika, przy akumulatorze, przy nadwoziu, alternatorze itp. Może coś było robione przy silniku i ktoś rozłączył
Ostatnio zmieniony 26 lut 2015, 11:36 przez mariusz_technik, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprawdż czy bezpiecznik nie zaśniedział to pierwsza myśi. Druga myśl:. u mnie coś podobnego się działo gdy mi miałem podpięte pod ten sam bezpiecznik co tablica sterowanie tylnych szyb (nie fabrycznie). Coś tam było uszkodzone i kiedy rodzinka włączała otwieranie tylnej szyby( ja tego nie widziałem) to kontrolki przestawały działać. Wszystko wracało do normy po wyłączeniu zapłony i ponownym włączeniu. Wreszcie bezpiecznik się przepalił i to nakierowało mnie na przyczynę usterki.
- Luko
- Mieszkaniec
- Posty: 493
- Rejestracja: 09 lip 2013, 01:03
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Opel Zafira B 1.8
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Plec:
- Kontakt:
Podpinałeś auto do komputera na zczytanie błędów ? O ile dobrze kojarzę to Rybka pisał że przyczyną może być czujnik położenia wału - nie mogę znaleźć w tej chwili tematu 

Moja Zafira
Idiotów na świecie jest niewielu, ale są tak sprytnie porozstawiani, że spotykasz ich na każdym kroku...
Idiotów na świecie jest niewielu, ale są tak sprytnie porozstawiani, że spotykasz ich na każdym kroku...
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1162
- Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Pruszków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Plec:
Re: Nieżywe zegary
Ja stawiam na wadę elektroniki w zegarach, jeżeli problem pojawia się dość często i szybko nie ustępuje. Na co dzień poruszam się służbową Astra H z 2011r. Też mam ten problem - ale wystąpił 3 razy może przez te 4 lata... U mnie pomagało np zapalenie świateł mijania, co powodowało jakiś skok napięcia w elektronice zegarów i wszystko ruszało.b.gawor95 pisze:Od kilku miesięcy jestem posiadaczem Zafiry A z 2003 roku.
Mam problem z zegarami. Wygląda to tak.
Nie jest to częsta sytuacja jednak raz/dwa w tygodniu się zdarza. Po odpaleniu zafki
zegary nie reagują (prędkościomierz, obrotomierz, wskaźnik poziomu pali, wskaźnik temperatury), natomiast wszystkie kontrolki typu kierunkowskazy działają bez zarzutu.
Czasem pomaga wyłączenie silnika i jego ponowne uruchomienie, jednak rzadko.
Zazwyczaj potrzeba kilku godzin, aby zegary znów zaczęły działać. Gdzie może leżeć problem? Czy jest to coś poważnego?
Weź pod uwagę, że w zegarach Zafiry masz już chip-a, który steruje obrotkiem, prędkością, temperaturą i poziomem paliwa. Tam nie masz po prostu wskaźników elektrycznych ale mikrosilniki sterujące wskazówkami. Wystarczy jedno zawieszenie procesora który nimi steruje, a mogą pozostawać martwe.
Widzę dwa rozwiązania:
1. Wyjęcie zegarów i obejrzenie ścieżek - może coś jest luźne, jakiś zimny lut. Aczkolwiek łatwe to nie będzie. W zegarach są już malutkie elementy SMD i diagnozowanie/naprawa tego wymaga doświadczenia = nakładów $
2. Kupno drugich zegarów i ustawienie swojego przebiegu za pomocą Tech/Op-com, i dalsza obserwacja czy problem powróci.
Janusz
Luko_krk, nie. Jeszcze tego nie zrobiłem. Chciałem najpierw zapytać starszych kolegów i jeżeli by była taka możliwość spróbować zrobić coś samemu lub ew. mieć haka na mechanika jeżeli zacznie mi wymyślać niestworzone rzeczy.
Moja przygoda z motoryzacją dopiero się zaczyna także chcę być przygotowany i nie być z tych którzy płacą dodatkowe pieniądze za przykręcenie jednej śrubki
vojti, obydwie rzeczy odpadają. Bezpieczniki są jak najbardziej okej. Obawiam się, że może leżeć problem gdzieś po stronie elektryki gdyż ponowny restart silnika w niczym nie pomaga.
Moja przygoda z motoryzacją dopiero się zaczyna także chcę być przygotowany i nie być z tych którzy płacą dodatkowe pieniądze za przykręcenie jednej śrubki

vojti, obydwie rzeczy odpadają. Bezpieczniki są jak najbardziej okej. Obawiam się, że może leżeć problem gdzieś po stronie elektryki gdyż ponowny restart silnika w niczym nie pomaga.
- Piko
- Debiutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 22 sty 2015, 08:01
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
- Plec:
Witam i dołączę się do tematu. Przed chwilą wracałem z pracy i... miałem podobny efekt. Zapaliła mi się lampka ABS prędkościomierz "spadł na 0" i licznik kilometrów zatrzymał się na tym samym przebiegu 181,1 (mimo że przejechałem ponad 5 km). Obrotomierz w pierwszej chwili tez mi się wydało że jest nieruchomy ale jednak wskazuje obroty, natomiast wydaje mi się być dziwna (tzn. mniej dynamiczna praca silnika, taki bardziej oporny się zrobił?).
Dojechałem pod dom, ciesząc się znalezionym miejscem do zaparkowania, zgasiłem silnik i ponownie odpaliłem.. lampka ABS świeci nadal ale już nie chciałem ruszać autem by zobaczyć czy działa prędkościomierz bo miejsce jeszcze mi ktoś zajmie?
Moim zdaniem to właśnie może mieć coś wspólnego z czujnikiem jakimś na wale lub bardziej w skrzyni? Będę jeszcze szukał informacji w necie.
Pozdrawiam Piko.
Dojechałem pod dom, ciesząc się znalezionym miejscem do zaparkowania, zgasiłem silnik i ponownie odpaliłem.. lampka ABS świeci nadal ale już nie chciałem ruszać autem by zobaczyć czy działa prędkościomierz bo miejsce jeszcze mi ktoś zajmie?
Moim zdaniem to właśnie może mieć coś wspólnego z czujnikiem jakimś na wale lub bardziej w skrzyni? Będę jeszcze szukał informacji w necie.
Pozdrawiam Piko.
Alternator?Piko pisze:Witam i dołączę się do tematu. Przed chwilą wracałem z pracy i... miałem podobny efekt. Zapaliła mi się lampka ABS prędkościomierz "spadł na 0" i licznik kilometrów zatrzymał się na tym samym przebiegu 181,1 (mimo że przejechałem ponad 5 km). Obrotomierz w pierwszej chwili tez mi się wydało że jest nieruchomy ale jednak wskazuje obroty, natomiast wydaje mi się być dziwna (tzn. mniej dynamiczna praca silnika, taki bardziej oporny się zrobił?).
Dojechałem pod dom, ciesząc się znalezionym miejscem do zaparkowania, zgasiłem silnik i ponownie odpaliłem.. lampka ABS świeci nadal ale już nie chciałem ruszać autem by zobaczyć czy działa prędkościomierz bo miejsce jeszcze mi ktoś zajmie?
Moim zdaniem to właśnie może mieć coś wspólnego z czujnikiem jakimś na wale lub bardziej w skrzyni? Będę jeszcze szukał informacji w necie.
Pozdrawiam Piko.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 231
- Rejestracja: 15 mar 2015, 14:42
- Lokalizacja: Kielce
- Model:
Do Piko
Moim zdaniem masz padnięty czujnik ABS w piaście przedniej tylko nie pamiętam czy w prawym, czy w lewym kole. Przerabiałem już ten temat w swoim autku. U siebie miałem tak, że podczas jazdy zapalała się kontrolka ABS i prędkościomież spadał do 0, potem nawet nie dało załączyć się tempomatu. Pojechałem z tym do mechanika, podpiął pod komputer i wyszło, że jie ma odczytu z przedniej piasty. Po wymianie piasty wszystko wróciło do normy.
Pozdrwawiam.
Moim zdaniem masz padnięty czujnik ABS w piaście przedniej tylko nie pamiętam czy w prawym, czy w lewym kole. Przerabiałem już ten temat w swoim autku. U siebie miałem tak, że podczas jazdy zapalała się kontrolka ABS i prędkościomież spadał do 0, potem nawet nie dało załączyć się tempomatu. Pojechałem z tym do mechanika, podpiął pod komputer i wyszło, że jie ma odczytu z przedniej piasty. Po wymianie piasty wszystko wróciło do normy.
Pozdrwawiam.
- wsebastian
- Przeglądacz
- Posty: 66
- Rejestracja: 07 lip 2011, 17:59
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Żory [SZO]
- Auto: Opel Zafira A 1.8
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: x18xe1
- GOTI
- Zafiromaniak
- Posty: 3401
- Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
- Auto: Insignia
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: A18XER
- Plec:
- Kontakt:
a więcej tutaj: http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=1896wsebastian pisze:Gdzieś jest o tym na forum: lewa przednia piasta

- Piko
- Debiutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 22 sty 2015, 08:01
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Opel Zafira A 1.8 Elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
- Plec:
Witam.
Oczywiście dziękuję kolegom za zainteresowanie moim problemem. Wgląda na to że faktycznie to coś przy lewym kole. Nie mam na razie gdzie sobie to sprawdzić, natomiast pokusiłem się o zakup ELM327 (oczywiście w tej tańszej wersji na usb). Też naczytałem się na ten temat i powiem że może kasy nie dużo ale jednak nie wart tego był ten zakup. Po wielogodzinnych "bojach" udało mi się odczytać kody błędów z mojej Zosieńki. Obawiam się że i to jest coś nie tak, bo wszystkie wykazane błędy nie powodują zapalenia się "check" a jednak się pali? Nie wiem też czy błąd o numerze P0500 który wspomina coś o prędkościomierzu odnosi się do abs i czujnika lewej piasty?
Jak mi pozwolą warunki (m.in. czasowe i pogodowe ) to odkręcę koło i pomierzę te kabelki.
A puki co to życzę dla Wszystkich zdrowych i spokojnych tych świątecznych dni.
Pozdrawiam Krzysztof.
Oczywiście dziękuję kolegom za zainteresowanie moim problemem. Wgląda na to że faktycznie to coś przy lewym kole. Nie mam na razie gdzie sobie to sprawdzić, natomiast pokusiłem się o zakup ELM327 (oczywiście w tej tańszej wersji na usb). Też naczytałem się na ten temat i powiem że może kasy nie dużo ale jednak nie wart tego był ten zakup. Po wielogodzinnych "bojach" udało mi się odczytać kody błędów z mojej Zosieńki. Obawiam się że i to jest coś nie tak, bo wszystkie wykazane błędy nie powodują zapalenia się "check" a jednak się pali? Nie wiem też czy błąd o numerze P0500 który wspomina coś o prędkościomierzu odnosi się do abs i czujnika lewej piasty?
Jak mi pozwolą warunki (m.in. czasowe i pogodowe ) to odkręcę koło i pomierzę te kabelki.
A puki co to życzę dla Wszystkich zdrowych i spokojnych tych świątecznych dni.
Pozdrawiam Krzysztof.