To tak na marginesie jeśli chodzi o sterownik silnika.
No ale z tym zaklejaniem kontrolek to kolega pojechał nieźle. To chyba przestroga albo przynajmniej wielki

żadnych błędów nie mogło być w chwili sprzedaży - auta są sprawdzane,klisak pisze: Z tego wynika, że Pan nie wykonał _żadnej_ diagnostyki przed sprzedażą tego auta
Zależy jak są sprawdzane i przez kogo. Błąd o sprężarce klimy miałem od początku więc niech Pan nie mówi, że błędów nie było. Ponadto zasłanianie kontrolek jest procederem typowym dla ludzi nieuczciwych. Czy to robota Pana czy nie - nieważne. Ważne, że Pan jako sprzedawca nie zwraca na takie rzeczy uwagi. Może od teraz Pan zacznie...bo o wyglądzie auta i historii Pan opowie, kwestie mechaniczne może też, ale elektronika to już tak sobie chyba...a to najważniejsze, nawet jeśli ma tendencje do padania w tych modelach. A kontrolki każdy powinien widzieć, bo to podstawa to dalszej eksploatacji lub poważnego uszkodzenia auta...Andrzej2503 pisze:żadnych błędów nie mogło być w chwili sprzedaży - auta są sprawdzane,klisak pisze: Z tego wynika, że Pan nie wykonał _żadnej_ diagnostyki przed sprzedażą tego auta
zresztą co drugie auto jedzie na diagnostyki na życzenie klienta w różne miejsca - komputer można też podłączyć u mnie, błędów nie da się ukryć
trochę zaśmiecamy temat
Jestem po naprawie sterownika silnika ,i ja miałem tego pecha że po zatrzymaniu i próbie cofnięcia auto mi zgasło i już nie odpaliło .Andrzej2503 pisze:
W Polsce kupuje się za kilka stów nowy sterownik, programowanie i do przodu. (proste jak budowa cepa)
.
...Bez komentarza...w ten sposób pokazuje tylko Pan swoją niedojrzałą postawę. Jak to mówią - najlepszą obroną jest ATAK jak nie ma się nic do powiedzenia mądrego. Ale nie będę zniżał się do czyjegoś poziomu i stosował przepychanek.Andrzej2503 pisze:"TAK - to był zamach" - jak mówi Antonio.
Gratuluję- wszystkie usterki i prace serwisowe w kilkunastoletnim aucie zawsze można przypisać sprzedającemu jako celowe działanie. (2 lata po zakupie! - żenujące)
A śladów trotylu tam nigdzie nie ma?
Powodzenia 3mam kciuki. Tez bym tak zrobił gdybym w porę się zorientowal o co chodzi z moim autem...misieq pisze:Witam!
Też nie wypowiem się dobrze o sprzedawcy Andrzej2503, jego zapewnienia że auto w pełni sprawne to jedna wielka ściema... Ale ja łatwo nie odpuszczę. Jestem właśnie w trakcie składania pozwu do sądu bo z Panem Andrzejem niestety nie idzie się po transakcji dogadać. Na razie zostawię dla siebie i Pana Andrzeja o co chodzi. Po wygranej sprawie opiszę całą tą sytuacje...