Zawieszenie, koła, podwozie, układ kierowniczy, hamulce, opony itp.
Moderatorzy: Sebu$, Tunio999
-
Arczi
- Mieszkaniec
- Posty: 485
- Rejestracja: 25 mar 2012, 19:46
- Lokalizacja: Polska centralna
- Model:
#91
Post
autor: Arczi » 23 cze 2012, 01:01
cieniassss pisze:jaroslaw_yaro pisze:Jakiego producenta klocki polecacie????
TRW, JURID
W tej cenie osobsicie wolalbym Ferodo kupic.
Dotychczas we wszystkich swoich autach montowalem Premiery i tarcze Brembo i w Zosi jak przyjdzie pora takze taki zestaw bedzie.
Oczywiscie to moje zdanie

Przejezdzam rocznie innym autem ~30kkm tylko wiec i zestawy sie sprawdzaja.
[center]Człowiek bez pasji jest jak inwalida...[/center]
-
pejko
- Przeglądacz
- Posty: 77
- Rejestracja: 26 lut 2010, 20:59
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Radom
- Auto: Zafira A OPC
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Plec:
#92
Post
autor: pejko » 23 cze 2012, 12:31
cieniassss pisze:jaroslaw_yaro pisze:Jakiego producenta klocki polecacie????
TRW, JURID
niedawno wrzuciłem z przedniej osi klocki TRW po przebiegu 5tys km-klocki buły grube jak nówki ale po lekkim rozgrzaniu skuteczność dramatycznie malała, hamowanie ze 160km/h to była loteria.
prze TRW był Textar było OK. po wyrzuceniu TRW zamontowałem ATE i hamulce powróciły do normy.
-
Arczi
- Mieszkaniec
- Posty: 485
- Rejestracja: 25 mar 2012, 19:46
- Lokalizacja: Polska centralna
- Model:
#93
Post
autor: Arczi » 23 cze 2012, 20:07
Samemu mozna sobie sprawdzic jakosc swoich hamulcow : rozpedzic w bezpiecznym miejscu auto do 150km/h i shamowac sie do zera po czym powtorzyc ten zabieg 3-4 krotnie. Jesli nadal jest hamulec mozna mowic o dobrym zestawie. W innym wpadku warto sie zastanowic na ile sie ceni bezpieczenstwo osob jezdzacych w/w autem.
To tylko moje wlasne przemyslenie

[center]Człowiek bez pasji jest jak inwalida...[/center]
-
Maciek
- -#Administrator
- Posty: 3462
- Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Z20LET
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Plec:
-
Kontakt:
#94
Post
autor: Maciek » 24 cze 2012, 09:55
Arczi pisze:W innym wpadku warto sie zastanowic na ile sie ceni bezpieczenstwo osob jezdzacych w/w autem.
To tylko moje wlasne przemyslenie

Racja i nie ma co kupować najtańszego chłamu jeżeli chodzi o bezpieczeństwo pasażerów....
-
Skasowany użytkownik 6483
#95
Post
autor: Skasowany użytkownik 6483 » 24 cze 2012, 14:36
Panowie, wiele razy kupowałem klocki do różnych aut ,po prostu brałem to co mi dawano , nie patrząc na firmę. Może jest racja ,że klocki różnych firm w różny sposób wyhamowują auto ale przede wszystkim to my sami musimy kierować się zdrowym rozsądkiem i dostosowywać prędkość do warunków na drodze

. Jakoś nigdy klocki mnie nie zawiodły , mimo iż prezentowały różny poziom bezpieczeństwa . Jeżdżę bezpiecznie i myślę ,że to jest podstawą przede wszystkim.
-
Arczi
- Mieszkaniec
- Posty: 485
- Rejestracja: 25 mar 2012, 19:46
- Lokalizacja: Polska centralna
- Model:
#96
Post
autor: Arczi » 24 cze 2012, 16:20
jarecki69 masz dużo racji ale niestety trzeba pamiętać ze ktos nie bedzie uwazal lub inne zdazenie nastapi i bedzie trzeba awaryjnie hamowac...
Po prostu w/g mnie warto miec naprawde dobry i pewny kpl hamulcow a nizeli to co daja w sklepie...
To moze moje przewrazliwienie, moze nawet w pewnym stopniu przesada ale wiele razy zdazylo mi sie awaryjnie hamowac w wyniku sytuacji osob trzecich na drodze i dlatego tak reaguje. Jezdze tez innym autem polatac dla wlasnej przyjemnosci po torze i tam jest łatwo zauwazyc czym sie rozni dobry hamulec od zwyklego...
Dla mnie bezpieczenstwo jest najwazniejsze a kpl hamulcow wymienia sie co minimum rok a przewaznie co 2-3 lata wiec czy sie zaplaci np. 350zl czy 500zl to chyba z perspektywy tego czasu nie jest wielka roznica. Wiem tez ze czasem nie mzona sobie pozwolic na wydanie wiekszej kasy ale chyba latwo przewidzieć ze sie hamulce "koncza" i mozna kupic w jednym miesiacu klocki a w innym tarcze. Tak czasem jest łatwiej.
Dobrze by było gdybyś używał polskich znaków - łatwiej się czyta - Bodek
To niestety problem : kiedys w czasach mIRC-a nie bylo polskich znaczkow wiec sie pisalo bez nich i... tak mi juz zostalo. Starych drzew sie nie przesadza

Ostatnio zmieniony 25 cze 2012, 13:09 przez
Arczi, łącznie zmieniany 2 razy.
[center]Człowiek bez pasji jest jak inwalida...[/center]
-
ekmir
- Mieszkaniec
- Posty: 393
- Rejestracja: 16 sie 2012, 22:24
- Lokalizacja: lubuskie
- Model:
#97
Post
autor: ekmir » 25 cze 2012, 13:06
A co sądzicie o klockach Boscha?
-
mariuszk1001
- Świeżak
- Posty: 15
- Rejestracja: 16 mar 2012, 10:19
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Kraśnik
- Auto: Opel Zafira A 2.0dti elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z2.0DTY
#98
Post
autor: mariuszk1001 » 25 cze 2012, 20:21
Jakieś pół roku temo założyłem komplet tarcze +klocki bosch na przód nie piszczą nie brudzą zbytnio felg ogólnie jestem zadowolony tył też będzie bosch.
-
ekmir
- Mieszkaniec
- Posty: 393
- Rejestracja: 16 sie 2012, 22:24
- Lokalizacja: lubuskie
- Model:
#99
Post
autor: ekmir » 25 cze 2012, 20:36
A w jakiej cenie je dostałeś?
-
mariuszk1001
- Świeżak
- Posty: 15
- Rejestracja: 16 mar 2012, 10:19
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: Kraśnik
- Auto: Opel Zafira A 2.0dti elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z2.0DTY
#100
Post
autor: mariuszk1001 » 25 cze 2012, 21:04
caly komplet ok 450 na aledrogo
-
Skasowany użytkownik 9794
#101
Post
autor: Skasowany użytkownik 9794 » 08 lip 2012, 06:52
Od niedawna posiadam Zafirkie 1,8 16V z 1999r mam do wymiany tarcze i kocki tył zabrałem się do wymiany i po odkręceniu koła sprawdzeniu jakie klucze do odkręcenia zacisków potrzebne nominalne nie pasują czyli 12 za mała a 13 za duża, omyka posiadam książkę sam naprawiam Astra Zafira i nie opisali jakich narzędzi używać Może ktoś z kolegów podpowie jakich kluczy używać i jakiś opis. Przód wymieniłem bez problemów a na tyle poniosłem porażkę.
Bardzo proszę o pomoc pozdrawiam z Warszawy

Ostatnio zmieniony 08 lip 2012, 09:10 przez Skasowany użytkownik 9794, łącznie zmieniany 1 raz.
-
marrrcin
- Przeglądacz
- Posty: 55
- Rejestracja: 03 maja 2012, 19:28
- Lokalizacja: CLI
- Model:
#102
Post
autor: marrrcin » 08 lip 2012, 07:55
Samemu mozna sobie sprawdzic jakosc swoich hamulcow : rozpedzic w bezpiecznym miejscu auto do 150km/h i shamowac sie do zera po czym powtorzyc ten zabieg 3-4 krotnie. Jesli nadal jest hamulec mozna mowic o dobrym zestawie.
Nikomu nie proponowałbym takiego sposobu sprawdzania hamulców. Najlepiej udać się do pierwszej lepszej stacji diagnostycznej i poprosić o sprawdzenie.
-
Arczi
- Mieszkaniec
- Posty: 485
- Rejestracja: 25 mar 2012, 19:46
- Lokalizacja: Polska centralna
- Model:
#103
Post
autor: Arczi » 08 lip 2012, 17:03
marrrcin pisze:Nikomu nie proponowałbym takiego sposobu sprawdzania hamulców. Najlepiej udać się do pierwszej lepszej stacji diagnostycznej i poprosić o sprawdzenie.
No i co to da ? Pojedziesz na taka stacje : masz dobre tarcze i klocki i ladnie to na stacji zahamuje i co z tego
Bedziesz szybciej jechal i przyjdzie Ci zahamowac awaryjnie na goracym hamulcu i sie okaze ze nacisniesz hamulec a auto niebardzo hamuje i co ? Przeciez byles na stacji diagnostycznej i wykazalo ze dobrze hamuja hamulce
To co napisalem napisalem po to aby
realnie sprawdzic jakosc hamulcow. Od paru lat jezdze innym autem na torze wiec mam porownanie pomiedzy zwyklym hamulcem i dobrym hamulcem
To tylko moje zdanie bo dla mnie dobry hamulec to podstawa a kazdy ma prawo wybory w/g wlasnego zdania i widzimisie i nie napisalem tego aby sie z kimkolwiek przekomarzac ani wyklucac czy tez przekonywac.

[center]Człowiek bez pasji jest jak inwalida...[/center]
-
SJZ
- Posty: 1
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 15:26
- Lokalizacja: SJZ
- Model:
#104
Post
autor: SJZ » 20 kwie 2013, 16:17
Witam
Dziś miałem lekką kolizję. Zagapiłem się i wjechałem w seata. Uszkodzone tylko blachy - moja z przodu i jego z tyłu. Ale gdy zjechałem tylko na pobocze zauważyłem, że bardzo słabo działają mi hamulce, wciskam do końca i prawie nie hamuje. Dodatkowo świeci mi się lampka hamulca ręcznego. Ktoś doradził mi, że to może chodzi o pompkę, bo przez chwilę miałem sztywny pedał, a po kilkukrotnym wciśnięciu już luz. Poziom płyny jest na minimum. Czy ktoś mi doradzi, zanim pojadę do mechanika?
Dzięki
-
Lakiluki
- Posty: 3
- Rejestracja: 06 paź 2013, 14:13
- Lokalizacja: Łódzkie
- Model:
#105
Post
autor: Lakiluki » 25 cze 2014, 13:59
pejko pisze:problem rozwiązany, może się komuś przyda. w mojej zośce z tyłu są hamulce systemu LUCAS. powodem były po rozginane blaszki stanowiące elementy prowadzące klocków i jednocześnie przytrzymujące zacisk. po dogięciu w/w blaszek tak aby przytrzymywały zacisk nastąpiła cisza
Witam. Czy w zaciskach firmy Bosch-tylna oś(rocznik 1999) powinny być również te blaszki dociskowe, sprężynki, a może jeszcze coś innego? Ten dźwięk jest irytujący zwłaszcza w lato przy otwartych oknach;) Jeśli tak to czy można kupić osobno te części?
Czeka mnie również regeneracja całego zacisku tylnego lewego bo po zaciągnięciu ręcznego nie odbija "dźwigienka";) Jak się zapomnę to muszę go ręką odciągać;) Czy jest sens regenerować czy lepiej szukać całego zacisku Lucas i wymieniać całość? Dzięki z góry za info.Pozdrawiam.